ZWYCIĘSTWO WYLECZY RANY
Górska etapówka to coś zupełnie wyjątkowego – i dla zawodników, i dla organizatorów. Nazwa wyścigu doskonale oddaje ducha tej imprezy: musi być przecież sporo „bike”, ale jest też odpowiednio dużo „adventure”. Ścigamy się przecież i rywalizujemy – to jasne, ale jesteśmy tu też dla przygody i nie musimy jej za bardzo szukać – sama nas znajdzie.
Spora ilość niewiadomych i niespodzianek może być też przekleństwem – defekty, kontuzje, wypadki, pogoda zmieniająca warunki na trasie… To wszystko na Bike Adventure mamy.
Zawsze też może się pojawić zniechęcenie, zmęczenie, spaść może motywacja – ale trzeba pamiętać, że za metą pierwszego czy drugiego etapu wyścig się nie kończy. Tu trzeba przejechać cztery!